Dokument aktualny
Zobacz inne wersje:

Jak postąpić jeśli PIT za 2022 rok był złożony na nieprawidłowym druku

Mariusz Olech

Autor: Mariusz Olech

Dodano: 18 maja 2023
3f37b52d61752b2801c61772992138cb5336185e-xlarge

O ile zasady korygowania deklaracji podatkowych na ogół nie budzą większych wątpliwości wśród podatników i księgowych, to niestety nie można tego powiedzieć o podmiotach, które stanęły przed koniecznością naprawienia błędu polegającego na złożeniu zeznania PIT za 2022 rok na niewłaściwym formularzu. Przepisy nie wyjaśniają bowiem tej kwestii w sposób jednoznaczny, zaś praktyka jest niejednolita. 

Do 2 maja br. podatnicy PIT mieli czas na rozliczenie się z podatku za 2022 rok. Niektórzy z nich popełnili błędy w tych rozliczeniach, które mają różny charakter. Jak pokazuje praktyka, obok takich nieprawidłowości jak np. podanie błędnych danych adresowych, pomyłki rachunkowe, nieuwzględnienie wszystkich osiągniętych dochodów, czy skorzystanie z nienależnych ulg – zdarzają się również pomyłki polegające na posłużeniu się przy rozliczeniu nieprawidłowym formularzem. Przy czym chodzi nie tylko o błędy w wyborze kolejnej wersji danej deklaracji, np. ubiegłorocznego formularza PIT-37 (28) zamiast PIT-37 (29), ale również polegające na użyciu druku o innym przeznaczeniu niż ten, którego w danym przypadku należało użyć (np. PIT-36 zamiast PIT-36L czy PIT-37). O takie pomyłki jest dość łatwo zważywszy na fakt, że zarówno druki PIT-36 jak i PIT-37 są przeznaczone do rozliczania dochodów opodatkowanych na zasadach ogólnych (według skali podatkowej), zaś PIT-36 i PIT-36L w dużym stopniu dotyczą tych samych źródeł przychodów, osiąganych przez przedsiębiorców.

Pomyłkę w formularzu należy wyprostować

W razie stwierdzenia, że podatnik złożył zeznanie PIT za 2022 rok na niewłaściwym formularzu, powinien jak najszybciej naprawić swój błąd. W tym celu należy sporządzić ten dokument jeszcze raz, tym razem przy użyciu poprawnego druku. Na ogół błędy w rocznych rozliczeniach poprawia się w ramach korekty złożonych w tym celu dokumentów. Prawo do takiej korekty przysługuje podatnikom (a także płatnikom i inkasentom)  na podstawie art. 81 § 1 Ordynacji podatkowej. Przypomnijmy, że zgodnie z powołaną ustawą skorygowanie deklaracji następuje przez złożenie deklaracji korygującej. W celu wyeliminowania błędów w zeznaniu PIT należy zatem wypełnić ponownie odpowiedni formularz (zaznaczając w polu „cel złożenia zeznania” kwadrat z opisem „korekta zeznania”).

Złożona przez podatnika deklaracja korygująca zastępuje uprzednio złożoną deklarację, pozbawiając uprzednio złożoną deklarację mocy prawnej (por. np. interpretację indywidualną dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej z 15 grudnia 2017 r. nr 0114-KDIP2-2.4017.30.2017.1.AM).

Nie ulega wątpliwości, że w ten sposób mogą być poprawione np. błędy rachunkowe w zeznaniu, pomyłki w danych adresowych, czy polegające na użyciu formularza z niewłaściwym, nieaktualnym już indeksem (zamiast w nowszej wersji obowiązującej w odniesieniu do rozliczeń PIT za 2022 rok). W tym ostatnim przypadku aby korekta była skuteczna, formularz, na którym jest składana, musi być z tego samego roku co oryginał zeznania. Pojawia się jednak pytanie, czy w drodze wspomnianej korekty można skutecznie zastąpić zeznanie – deklaracją o zupełnie innym oznaczeniu (oraz przeznaczeniu) niż to, które podatnik chciałby wyeliminować z obiegu prawnego. Niestety, analiza obowiązujących przepisów nie daje na nie jednoznacznej odpowiedzi. Można się spotkać z poglądami, że jeśli do pierwotnego rozliczenia podatnik użył błędnego formularza (np. PIT-36L zamiast PIT-36) – to pomyłkę tę może wyeliminować w trybie określonym w art. 81 Ordynacji podatkowej, czyli poprzez korektę deklaracji. Wówczas na nowym, tym razem już właściwym formularzu powinien zaznaczyć, że jest to „korekta” pierwotnie złożonego zeznania podatkowego za 2022 rok.

Pomimo tego, że począwszy od 1 stycznia 2016 r. podatnicy nie mają już obowiązku pisemnego uzasadniania przyczyn korekty deklaracji (w związku ze zmianą treści art. 81 § 2 Ordynacji podatkowej) – to jednak w opisywanym przypadku zasadne będzie poinformowanie naczelnika urzędu skarbowego o powodach zastąpienia w omawianym trybie zeznania za 2022 rok deklaracją o innym oznaczeniu.

W tym celu do zeznania korygującego podatnik powinien dołączyć pisemne wyjaśnienie przyczyn tej korekty (na druku ORD-ZU), wskazawszy, że została ona dokonana z powodu błędu polegającego na zadeklarowaniu danych w pierwotnym rozliczeniu na niewłaściwym formularzu.

Przedstawione rozwiązanie jest z pewnością optymalne z punktu widzenia podatników. Nie tylko bowiem wyeliminowanie błędów w ten sposób jest stosunkowo proste, ale również – przy założeniu jego prawidłowości od strony formalnoprawnej – pozwala na uniknięcie ewentualnych sankcji karnoskarbowych, w tym związanych z niezłożeniem zeznania podatkowego w określonym przepisami terminie. W takim bowiem przypadku, skoro korekta jedynie „prostuje” zeznanie (złożone co prawda na błędnym druku, ale jednak terminowo) do 2 maja br., fiskus nie będzie miał podstaw do przyjęcia, że rozliczenie zostało dokonane z naruszeniem obowiązujących w tym zakresie regulacji. 

Pogląd o niedopuszczalności korekty deklaracji

W tym miejscu trzeba jednak zaznaczyć, że pogląd o możliwości skutecznej korekty zeznania złożonego na błędnym formularzu dość często jest kwestionowany. U podstaw takiej krytyki leży przeświadczenie, że skoro w art. 81 Ordynacji podatkowej jest mowa o tym, że podatnicy mogą skorygować „uprzednio złożoną deklarację” – to zasadą jest, że błędne zeznanie podatkowe koryguje się na takim samym formularzu jak ten, który został złożony pierwotnie. W konsekwencji zastąpienie złożonego zeznania PIT wypełnioną deklaracją o innym przeznaczeniu (oraz symbolu), nie będzie jego korektą. Dopuszczając bowiem możliwość takiego rozwiązania należałoby uznać, że prawnie możliwa jest również np. korekta przez przedsiębiorcę zeznania PIT-36 (dotyczącego podatników opodatkowanych na zasadach ogólnych według skali podatkowej) za pomocą PIT-28 (czyli formularza dla ryczałtowców) albo PIT-39 (służącego rozliczaniu dochodów ze sprzedaży nieruchomości) – czyli druków funkcjonujących w ramach różnych schematów opodatkowania. Tymczasem w świetle treści obowiązujących w tym zakresie regulacji, możliwość ta nie jest wcale oczywista.

Dlatego istnieją podstawy do przyjęcia, że zastąpienie np. PIT-36L za 2022 rok dokumentem sporządzonym na druku PIT-36 z zaznaczonym kwadratem „korekta zeznania” (i złożenie odpowiednich wyjaśnień) nie będzie działaniem prawidłowym.

W przypadku posłużenia się błędnym formularzem, bardziej właściwe wydaje się złożenie nowego zeznania PIT za 2022 rok na prawidłowym druku jako pierwotnego rozliczenia (a więc ze wskazaniem celu złożenia formularza –„złożenie zeznania”), nie zaś jako korekty. Skutek prawny przedstawionej operacji będzie zatem taki, jak gdyby podatnik złożył zeznanie za 2022 rok pierwszy raz (pomimo uprzedniego przekazania PIT za wspomniany rok). Oczywiście również w tym wariancie organ podatkowy musi mieć wiedzę, dlaczego podatnik złożył dwa różne dokumenty PIT za ten sam okres rozliczeniowy. Dlatego wspomniany podatnik powinien pisemnie zawiadomić naczelnika urzędu skarbowego o przyczynach ponownego złożenia zeznania za 2022 rok, tym razem na innym formularzu niż sporządzone przez niego za pierwszym razem. Za wymogiem takiego zawiadomienia przemawia również konieczność wyeliminowania z obrotu prawnego pierwotnego, błędnego zeznania. Zakładając, że nie może tego zrobić podatnik w drodze opisanej wcześniej korekty oraz mając na uwadze to, że we wspomnianym obrocie nie mogą równolegle funkcjonować dwa różne zeznania za ten sam okres (i dotyczące tych samych dochodów/przychodów) – w piśmie wyjaśniającym jednocześnie można zwrócić się do organu podatkowego o „anulowanie” pierwszego z nich. Należy uznać, że z formalnoprawnego punktu widzenia taki sposób postępowania w razie wystąpienia omawianego problemu wydaje się najbardziej właściwy. 

PrzykładPodatnik „X” 21 kwietnia 2023 r. złożył  w urzędzie skarbowym zeznanie PIT-37 za 2022 rok. Następnie zorientował się, że powinien był to zrobić na formularzu PIT-36 (w związku z koniecznością doliczenia do swoich dochodów ze stosunku pracy, także dochodów jego małoletniego dziecka). Dlatego 2 maja 2023 r. wysłał do urzędu skarbowego nowe zeznanie za ubiegły tok, tym razem PIT-36, a także pismo wyjaśniające przyczyny jego złożenia, będącego zarazem wnioskiem o anulowanie PIT-37.

Innym możliwym rozwiązaniem w tym względzie jest złożenie oprócz nowego rozliczenia (czyli już na prawidłowym druku), dodatkowo korekty pierwotnego, błędnego zeznania, w celu jego „wyzerowania” (tj. PIT z wykazanymi zerowymi kwotami i zaznaczonym kwadratem „korekta zeznania”). W takim przypadku to pierwotne zeznanie nie zostanie wprawdzie usunięte z obiegu prawnego, ale organ po otrzymaniu pisma wyjaśniającego od podatnika nie powinien mieć już wtedy wątpliwości co do jego intencji w omawianym zakresie.

Nie wiadomo, jak zachowa się fiskus

Niezależnie od tego, na jaki wariant zdecyduje się podatnik, który zeznanie za 2022 rok złożył na błędnym formularzu, powinien przedsięwziąć odpowiednie kroki jak najszybciej, tak, aby uniknąć negatywnych konsekwencji swojej pomyłki, względnie zminimalizować je w możliwie dużym stopniu. Może się bowiem zdarzyć, że złożenie rocznego PIT – tyle że na nieprawidłowym druku – organ podatkowy uzna w istocie za niewywiązanie się z omawianego obowiązku. Podobnie istnieje ryzyko, że deklaracja sporządzona już na właściwym formularzu, zostanie uznana przez fiskusa za złożoną po terminie, jeśli podatnik przekazał ją po 2 maja br. Nie ma bowiem 100% gwarancji, że fiskus zaakceptuje  skuteczność  takiego dokumentu, jeśli będzie on miał oznaczenie „korekta”.

Aby uniknąć ewentualnych nieporozumień z fiskusem, wobec niejasnych przepisów regulujących tę materię oraz braku jednolitej, ukształtowanej praktyki, przed złożeniem nowego, poprawnego zeznania PIT za 2022 rok, warto skonsultować  się  z pracownikami właściwego urzędu skarbowego, odnośnie do preferowanego przez nich w tym zakresie sposobu postępowania.

Warto złożyć tzw. czynny żal

Na tle powyższych rozważań pojawia się pytanie, czy podatnik, który złożył do urzędu skarbowego zeznanie za 2022 rok na złym druku, a następnie naprawił swój błąd – powinien w celu uniknięcia odpowiedzialności przekazać fiskusowi również tzw. czynny żal. Jak bowiem wynika z art. 16 Kodeksu karnego skarbowego,  nie podlega karze za przestępstwo skarbowe lub wykroczenie skarbowe sprawca, który po popełnieniu czynu zabronionego zawiadomił o tym organ powołany do ścigania, ujawniając istotne okoliczności tego czynu, w szczególności osoby współdziałające w jego popełnieniu. Co prawda w wyniku wykazania wszystkich danych podatkowych na błędnym druku zazwyczaj nie dochodzi do uszczuplenia należnego fiskusowi podatku, jednakże dla bezpieczeństwa warto złożyć takie pismo. Tym bardziej, że jak już wcześniej zasygnalizowano, złożone po raz drugi rozliczenie – w celu naprawienia pierwotnego zeznania sporządzonego na błędnym druku – może nie zostać uznane przez urzędników za jego „korektę”. Wówczas nie znalazłyby do niego zastosowania art.16a kks, który wyłącza karalność za przestępstwo skarbowe lub wykroczenie skarbowe sprawcy czynu zabronionego dotyczącego m.in. złożenia deklaracji, jeżeli po jego popełnieniu została złożona organowi podatkowemu prawnie skuteczna korekta tej deklaracji dotycząca obowiązku, którego nieprawidłowe wykonanie stanowi ten czyn zabroniony.

Należy jednak mieć na uwadze to, że czynny żal jest bezskuteczny w sytuacji, gdy organ miał już wyraźnie udokumentowaną wiadomość o popełnieniu przestępstwa skarbowego lub wykroczenia skarbowego (art. 16 § 5 pkt 1 k.k.s). Urzędnicy mogą zatem argumentować, że w dacie złożenia przez podatnika pisma w tej sprawie wiedzę o naruszeniu przez niego przepisów w omawianym zakresie juz mieli, w postaci danych zawartych we własnych ewidencjach elektronicznych prowadzonych do celów PIT.

Sprawdź, od kiedy zastosujesz nową deklarację VAT-14 oraz załącznik VAT-14/A

Autor:

Mariusz Olech

Mariusz Olech

Autor: Mariusz Olech

Prawnik z doświadczeniem w administracji skarbowej, dziennikarz. Ukończył studia magisterskie na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Marii Curie Skłodowskiej w Lublinie oraz na Wydziale Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Jest także absolwentem podyplomowych studiów w zakresie Master of Business Administration. Wykładowca akademicki. Autor licznych publikacji z dziedziny podatków, prawa pracy i szeroko rozumianego prawa gospodarczego w czołowych polskich wydawnictwach.

Numer 254 Maj 2024

Numer 254 Maj 2024
Dostępny w wersji elektronicznej